llamamiento a la nación !!!

[F. hr. Vazquez de Saavedra]

Drodzy Skarlandczycy!

Z Królestwem Skarlandu jestem związany od wielu lat i nie mogę przejść obojętnie wobec stwierdzenia, że moje wystąpienia mogą być traktowane jako jednorazowy impuls aktywności. Mimo braku mojej systematycznej aktywności na forum pozostaję w stałym kontakcie z JKM Norbertem I. Wymieniamy się poglądami i spostrzeżeniami na temat funkcjonowania i działalności naszej mikronacji. Nadal stanowczo podtrzymuję to co napisałem kilka miesięcy temu, w październiku. Niestety ciągle ubolewam nad tym, że Królestwo Skarland boryka się ze znikomą oraz punktową aktywnością mimo pięknej historii polskich mikronacji. Jesteśmy w końcu jedną z najdłużej działających polskich mikronacji. Ta aktywność jest przeze mnie określana jako punktowa. Niejednokrotnie już pisałem oraz informowałem, że wynika to z wielu problemów, które trapiły Skarland w przeszłości, a były spowodowane konfliktami na gruncie społeczno-politycznym. Myślę, że powinniśmy dążyć do "sanacji' życia społecznego i gospodarczego w Skarlandzie z uporządkowaniem systemu politycznego i porządkiem prawnym z uwzględnieniem naszej pięknej historii, którą powinniśmy się chwalić nie tylko na forum polskich mikronacjach ale również na zewnątrz za pośrednictwem wszelkich środków przekazu medialnego z dużym naciskiem na media społecznościowe.

Mój wpis ma przede wszystkim za zadanie pobudzić nas do ogólnokrajowej debaty na temat przyszłości w jakim kształcie dalej powinien funkcjonować Skarland.

[Norbert de Catalan]

Z Królestwem Skarlandu jestem związany od wielu lat i nie mogę przejść obojętnie wobec stwierdzenia, że moje wystąpienia mogą być traktowane jako jednorazowy impuls aktywności.

Owszem, jesteś zasłużonym obywatelem mogę nawet stwierdzić, że patriotą oraz lojalnym poddanym swego Króla. Niestety twoje wypowiedzi od dłuższego czasu mogą i są traktowane jako jednorazowy impuls aktywności - wystarczy spojrzeć na kilkudniowe wybuchy aktywności i o wiele dłuższe okresy jej braku.

Mimo braku mojej systematycznej aktywności na forum pozostaję w stałym kontakcie z JKM Norbertem I. Wymieniamy się poglądami i spostrzeżeniami na temat funkcjonowania i działalności naszej mikronacji.

Messenger to nie forum i w sumie się nie liczy. To że rozmawiamy na temat Skarlandu prywatnie to nic nie zmienia, po za tym że jesteś w miarę na bieżąco.

Nadal stanowczo podtrzymuję to co napisałem kilka miesięcy temu, w październiku. Niestety ciągle ubolewam nad tym, że Królestwo Skarland boryka się ze znikomą oraz punktową aktywnością mimo pięknej historii polskich mikronacji.

Cóż to może czas najwyższy zacząć dawać solidny przykład? Bo znikoma aktywność to także Twoja zasługa nie wypominając oczywiście.

Jesteśmy w końcu jedną z najdłużej działających polskich mikronacji.

Ale z lekką przerwą

Niejednokrotnie już pisałem oraz informowałem, że wynika to z wielu problemów, które trapiły Skarland w przeszłości, a były spowodowane konfliktami na gruncie społeczno-politycznym.

Tylko widzisz najbardziej konfliktowy był Skarland z przed 2017 roku, obecny Skarland to po za aferą potockich miejsce spokojne w porównaniu z tym co było dawniej jak nie wojna domowa to kryzys konstytucyjny jak nie to to wojna sukcesyjna i mniejsze lub większe kryzysy międzynarodowe z Genovią, Mikrosławią, Samundą, resztą Estelli tudzież Vaarlandu. Tak więc nie bardzo wiem jak to co było kiedyś ma oddziaływać na obecny Skarland.

Myślę, że powinniśmy dążyć do "sanacji' życia społecznego i gospodarczego w Skarlandzie z uporządkowaniem systemu politycznego i porządkiem prawnym z uwzględnieniem naszej pięknej historii, którą powinniśmy się chwalić nie tylko na forum polskich mikronacjach ale również na zewnątrz za pośrednictwem wszelkich środków przekazu medialnego z dużym naciskiem na media społecznościowe.

Jakie masz propozycje? Samo pisanie, że trzeba coś zmienić, poprawić albo uporządkować nie wnosi nic do dyskusji. Na media społecznościowe ja aktualnie nie mam czasu choć parę pomysłów mam, ale narazie nic nie będę publikował w tej kwestii - jak czas pozwoli się tym zająć to wtedy pojawi się informacja.

[F. hr. Vazquez de Saavedra]

Dziękuję Norbert. Zgadzam się z Tobą i oczywiście przyznaję Ci rację. Zresztą my zawsze rozmawiamy w sposób merytoryczny i na argumenty. To mnie przekonało do tego aby być i funkcjonować w Królestwie Skarlandu. Tak, to prawda. Dlatego tak jak Ci napisałem w prywatnej rozmowie zamierzam być w Królestwie Skarlandu i się angażować w taki, a nie inny sposób, aby móc przyczynić się do dalszej działalności i rozwoju naszego państwa. W odniesieniu do wspomnianych konfliktów bądź kryzysów mam na myśli to, że oprócz być może kilku osób, dokładnie nie wiem ilu, w naszym państwie nie wykształciliśmy elit, które byłyby z nami związane przez bardzo długi okres czasu przyczyniając się do jego stabilnego funkcjonowania i rozwoju. Mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodzi.

Owszem, wiele działań, projektów czy programów wymaga odpowiedniej ilości czasu. My już nie będziemy młodzi, gdy chodziliśmy do szkoły i mogliśmy poświęcać na tą formę dużo czasu. Jesteśmy ograniczeni. Jeżeli chodzi o Twoje ostatnie zdanie to pełna zgoda, ale od czegoś trzeba zacząć. Od określenia tego co powinniśmy zrobić w pierwszej kolejności. Wiesz doskonale i znasz moje zdanie, że dla mnie porządek prawny i usystematyzowane działanie ma bardzo duże znaczenie, bo dzięki temu pozwala na sprawne poruszanie się w wielu kwestiach życia społecznego, politycznego oraz gospodarczego. Jestem przekonany, że możemy dzięki temu stać się i być atrakcyjną mikronacją.

W pierwszej kolejności przede wszystkim określiłbym jakim kapitałem ludzkim dysponujemy i kto z Nas jest w stanie się zaangażować w rozwój naszego państwa. Mamy przecież listę obywateli lub mieszkańców, mamy kontakty do naszych obywateli i mieszkańców. Kolejnym krokiem powinno być stworzenie tzw. grupy szybkiej komunikacji - najlepiej za pośrednictwem Messengera. Nie zawsze możemy być dostępni na forum choć to nasza główna forma funkcjonowania. Jednak zawsze możemy szybko, jednym zdaniem omówić pomysł, projekt lub program, a szerzej go później opisać na forum. Po tych dwóch krokach zastanowiłbym się nad formułą (systemem politycznym) funkcjonowania Skarlandu o czym już rozmawialiśmy. Następnie przystąpiłbym do realizacji działań przeprowadzając reformy. Myślę, że dobrym pomysłem byłoby również stworzenie dokumentu określającego kierunki rozwoju Skarlandu w bliższej i dalszej perspektywie. Dzięki takiemu programowi i wyznaczeniu celów krótko lub długoterminowych moglibyśmy się trzymać wyznaczonej ścieżki co z pewnością pozwoli na wzrost nie tylko aktywności ale i wspomniany rozwój. Możemy przyjąć, że po pół roku się rozliczymy z tych działań i zobaczymy co wprowadziliśmy, a czego nie wprowadziliśmy.

[Adelaide von Hohenburg]

Nie chcę siać defetyzmu, ale tak na prawdę wyznacznikiem naszego sukcesu będzie to, czy pojawi się tu ktoś nowy. Uważam że przyczyną niemożności "wykształcenia elit" jest tak na prawdę brak możliwości jej stworzenia. Tak na prawdę jest nas czworo i to jest największy problem. Co prawda inne państwa z mniejszą ilością obywateli niż nasza funkcjonują, ale nie jest to zbyt efektyne. Wprowadzenie różnych reform nie będzie miało zbytnio sensu gdy państwo będzie wciąż w demograficznej zapaści. Tak przy okazji, są już jakieś konkretne plany reformy, czy to na razie taki luźny pomysł?

[F. hr. Vazquez de Saavedra]

@Adelaide von Hohenburg pełna zgoda. Jednak jeżeli nie będzie u nas pracy u podstaw tak aby odbudować Skarland jako państwo w którym panuje stabilizacja i możliwość jego rozwijania poprzez podejmowanie wielu działań, inicjatyw, programów czy projektów to nie będziemy atrakcyjni dla osób, które się będą u nas pojawiać. Jeżeli będzie u nas możliwość działania politycznie mając między innymi wpływ na tworzenie procesu legislacji, a tym samym stanowienia prawa, kształtowanie życia społeczno-kulturalnego poprzez tworzenie i uczestniczenie w projektach i programach czy też budowanie narracji w administracji samorządowej lub wojsku sprawi, że będą się pojawiać osoby, bo będą miały realnie wpływ na działanie. @Adelaide von Hohenburg od czegoś trzeba zacząć. Uważam, że nawet w gronie czterech osób można wiele zdziałać, a pozyskanie piątej czy szóstej osoby może być tylko kwestią czasu. Ważne jest jednak tutaj to, aby to były osoby, które dadzą nam wartość dodatnią - wniosą jakość do naszego życia społecznego. Lepiej mieć mniej osób, ale działających i tworzących mikronację spokojnie niż dwadzieścia osób, które wprowadzają chaos i zamęt. Chciałbym, aby plan reform był naszym wspólnym dziełem, abyśmy wspólnie pracowali na rzecz poprawy sytuacji w Skarlandzie. Myślę, że najbardziej odpowiednim momentem będzie powołanie naszej czwórki w skład Generalitatu i rozdzielenie pomiędzy nas zadań, którymi się będziemy zajmować w pierwszej kolejności.